27 sie 2013



Mężczyźni i kobiety różnią się od siebie diametralnie. Różnią się umiejętnościami, zainteresowaniami, percepcją świata i jego oceną, mają inne systemy wartości (nie dotyczy wartości nieskorelowanych z płcią takich jak np. ludzkie życie, wolność, zdrowie, prawda, sprawiedliwość).   Dlatego właśnie istnieje pewien zestaw typowych cech i umiejętności przypisywanych każdej z płci, opisywanych jako męskość i kobiecość. Każdy z nas może być w różnym stopniu męski lub kobiecy, w zależności od przewagi i nasilenia poszczególnych cech. Mogą być osoby skrajnie męskie i skrajnie kobiece albo zupełnie gdzieś pośrodku. Poniżej będę opisywał przeciętnego mężczyznę i przeciętną kobietę (średnią statystycznie) na podstawie, których można było właśnie wyselekcjonować cechy i umiejętności typowe dla każdej z płci.

Zazwyczaj mężczyźni są silni tam, gdzie kobiety są słabe. Natomiast tam, gdzie kobiety są silne, mężczyźni są słabi. Zrozumienie tych różnic daje możliwość szczęśliwszego życia, pomaga lepiej kochać i efektywniej budować wspólny świat.

Męskość i kobiecość od początków człowieczeństwa zawsze była taka sama. Nigdy się nie zmieniała, ponieważ wypływała z biologii, a nie ze zmian społecznych czy kulturowych. Spotykane artykuły w stylu – „Czym jest męskość / kobiecość w dzisiejszych czasach” – to zwykle nieudolne próby wyjaśnienia męskości czy kobiecości bazujące na błędnym przekonaniu, że zależy ona od panujących w danej chwili wzorców dopasowanych do aktualnych czasów. Rzeczywistość jest taka, że od narodzenia mózgi dzieci są ukształtowane płciowo, a wychowanie i zachęcanie ich do odpowiednich ról stanowi tylko wzmocnienie ich biologicznych predyspozycji. Z tego powodu nie jest możliwe przekonanie typowego chłopca do zainteresowania się lalkami, w takim stopniu jak robią to dziewczynki, i odwrotnie,  typowej dziewczynki do fascynacji autami. 

Typowe cechy męskie to duża skłonność do agresji, dominacji i rywalizacji. Dlatego już mali chłopcy wdają się często w bójki, są ruchliwi, lubią rywalizację sportową. Świat mężczyzn jest zhierarchizowany, skupiony wokół takich wartości, jak: prestiż, władza, pieniądze. Kobiecość to właśnie przeciwieństwo – skłonność do kompromisu, łagodność, nastawienie na współpracę. Małe dziewczynki nie są zainteresowane rywalizacją sportową, ich zabawy są łagodne i skupione na relacjach z innymi. Kobiety są znacznie wrażliwsze emocjonalnie, a do tego mają sprawniejsze zmysły od mężczyzn (słuch, węch, dotyk). Z tego powodu łatwiej odczytują mowę ciała, lepiej potrafią poznać czyjś charakter, czy odczytać ukryte intencje (tzw. kobieca intuicja). Wiele tych cech jest niezbędnych kobiecie przy opiece nad niemowlęciem (odczytywanie niewerbalizowanych potrzeb dziecka, cierpliwość, troska, ciepło). Kobietom trudno oddzielić emocje od rozumu. Mężczyzna nie dość, że ma w osobnych miejscach rozmieszczone ośrodki odpowiedzialne za rozumowanie i emocje, to dodatkowo z powodu słabszych zmysłów mniej bodźców do nich dociera. Z tego powodu mężczyźni szybciej i łatwiej potrafią podejmować decyzje.

Główna różnica w umiejętnościach to wyobraźnia przestrzenna, którą mężczyźni mają znacznie lepiej rozwiniętą. Z kolei kobiety dominują w umiejętnościach werbalnych. Mężczyźni mają lepszą orientację w terenie, zdolności do myślenia abstrakcyjnego, ogólnego, do kojarzenia relacji, są znacznie lepsi w matematyce. Z tego powodu wykonują zwykle prace związane z tymi umiejętnościami oraz wcześniej wspomnianymi cechami (architekt, polityk, służby mundurowe, naukowiec, menadżer). Te same cechy i umiejętności oraz większa siła i wytrzymałość fizyczna powodowały, że to mężczyzna (a nie kobieta) polował czy bronił wspólnoty.

Zdolności werbalne, rozbudowana emocjonalność oraz lepsza percepcja otoczenia tworzą kwintesencję kobiecości. Kobieta znacznie lepiej się wysławia, łatwiej też werbalizuje swoje uczucia, dąży do budowania relacji, bliskości z innymi ludźmi. Kobieta jest spoiwem ludzi w przeciwieństwie do mężczyzny, który bardziej jest zainteresowany światem rzeczy i jest wycofany emocjonalnie (ta różnica jest częstym powodem zgrzytów we wspólnym życiu mężczyzn i kobiet).

Zachowania seksualne w doskonały sposób odzwierciedlają i potwierdzają typową męskość i kobiecość. Wszystkie badania pokazują, że mężczyźni pragną w dziedzinie seksu różnorodności. Wynika to z naturalnego dążenia do eksploracji, dominacji i umiejętności łatwego rozdzielenia seksu od uczucia. Męski promiskuityzm ma rodowód ewolucyjny (im więcej partnerek, tym większa szansa rozprzestrzenienia swoich genów). Zupełnie przeciwnie jest u kobiet, dla których z ewolucyjnego punktu widzenia swoboda seksualna nie jest opłacalna. Dlatego umysł kobiety nie jest zbudowany w taki sposób, by trzymać seks w oddzielnej przegródce mentalnej. Tak jak kobiecie jest trudno rozdzielić uczucia od rozumu, tak samo trudno jej rozdzielić uczucia od seksu. Podejście obu płci do seksu jest tak dalece odmienne, że w długotrwałym związku konieczny jest wysiłek obojga partnerów, aby te różnice poznać, zaakceptować i odpowiednio na nie reagować.

Wyżej wymienione uwarunkowania biologiczne powodują, że określając kogoś, że jest męski mamy na myśli osobę decyzyjną, dominującą, wytrwałą w dążeniu do celu, pewną siebie, mającą dużą siłę przebicia, która mało gada, a dużo robi, powściągliwą emocjonalnie,  zainteresowaną obszarami, gdzie dominuje matematyka, technika i sport.
Kobiecość kojarzy nam się z łagodnością i delikatnością, z dużą emocjonalnością wyrażającą się we wszystkich sferach życia. Kobieta to spoiwo łączące ludzi, budujące relacje międzyludzkie głównie za pomocą słów. Kobieta ceni sobie partnerstwo i dobrą atmosferę, którą potrafi stworzyć i utrzymać.

Męskość i kobiecość to dwa różne światy. Każda z płci ma swój system wartości, swoją skalę i według nich powinna się oceniać. Problem powstaje wtedy, kiedy ocena płci następuje według skali płci przeciwnej. Taki błąd popełniają feministki, które przyjmują jako jedyną właściwą skalę męską. Czują się pokrzywdzone, że w męskiej skali ich pozycja nie jest wysoka, czyli de facto, że nie są wystarczająco męskie.



DODATEK

Ze względu na wiele komentarzy typu: „to jakiś staroświecki pogląd” chciałbym zaznaczyć, że opisane w poście cechy i umiejętności męskie i kobiece to NIE JEST POGLĄD ANI CZYJAŚ OPINIA, TYLKO FAKT ZBADANY W OPARCIU O NARZĘDZIA STATYSTYCZNE. Nikt sobie tego nie wydumał, nikt nie wymyślił, jaka powinna być kobieta, a jaki mężczyzna. Informacje podane w poście opierają się na tysiącach badań naukowych przeprowadzonych na przestrzeni kilku dziesięcioleci na całym świecie. W uproszczeniu: porównywano np. skłonność do konkurencyjności/współpracy obu płci. W tych samych warunkach badawczych zaobserwowano, że na 100 mężczyzn 91 podjęło rywalizację w danej sytuacji, a tylko 8 współpracę. Za to na 100 kobiet tylko 5 rywalizowało, a 95 podjęło współpracę. Z tego wniosek, że chęć rywalizacji dominuje w tej próbie u mężczyzn, a chęć współpracy u kobiet. Jeżeli obserwacja ta powtarza się w wielu badaniach to oznacza, że możemy uznać cechę rywalizacji jako typową (częściej występującą) dla mężczyzn, a współpracę jako typową dla kobiet. W podobny sposób porównywano kolejne cechy i umiejętności np. testy umiejętności werbalnych ujawniły, że kobiety radzą sobie lepiej z takim typem zadań niż mężczyźni. Natomiast lepsze wyniki osiągają w testach wymagających wyobraźni przestrzennej, itd. W ten właśnie sposób kolejne cechy i umiejętności  zostały sklasyfikowane jako męskie i kobiece, co oznacza jedynie, że z większym prawdopodobieństwem będą eksponowane u danej płci (istnieje większe prawdopodobieństwo, że losowo wybrana z populacji osoba z cechą określaną jako męska  będzie mężczyzną niż że będzie kobietą). Tak więc przedstawione zjawiska opisują jedynie rzeczywistość, a nazywanie ich staroświeckimi, nieprawdziwymi, czy bezpodstawne podważanie ich wiarygodności może świadczyć o poważnych problemach intelektualnych lub o obawach o swoją kobiecość czy męskość.

Wnioskując dalej: na podstawie określonych cech i umiejętności możemy opisać daną osobę na skali męskość - kobiecość (dokładnie tak, jak antropolodzy oszacowują płeć osobnika na materiale kostnym). Tak więc stwierdzić czy dana osoba np. pan Wojtek (mój sąsiad) jest męski, bardzo męski, czy raczej kobiecy, a może jest osobą posiadającą podobną ilość cech męskich i kobiecych (Analogicznie: w przypadku określania płci po cechach anatomicznych szkieletu antropolodzy mogą stwierdzić, że osobnik o cechach wyraźnie męskich jest najprawdopodobniej mężczyzną, o cechach wyraźnie kobiecych – kobietą, a w przypadku równowagi obu typów cech – płeć jest niemożliwa do określenia bez badań genetycznych). Podobnie też w populacji współczesnej, nie wszyscy mężczyźni są super męscy i nie wszystkie kobiety są super kobiece. Piszę to, bo jestem zmęczony komentarzami kobiet, które uświadamiając sobie, że mają jakieś męskie cechy, zaczynają się obrażać, płakać i wypisywać bzdury, że post jest głupi. 

3 komentarze:

  1. 'FAKT ZBADANY W OPARCIU O NARZĘDZIA STATYSTYCZNE'
    To faktycznie niepodważalny fakt. Bujną masz fantazję, człowieku

    OdpowiedzUsuń
  2. Aha czyli zrozumiałem tak: Wszyscy mężczyźni są agresywni, nie mają uczuć i chcą zdradzić swoją partnerkę z kilkoma innymi, a kobiety na odwrót.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja uważam się za bardzo kobiecą kobietę, która ma bardzo dobrą orientację w przestrzeni, jestem nastawiona na współpracę, nie na rywalizację

    OdpowiedzUsuń